Roam Madrid.
Zdjęcie dzięki uprzejmości Roam Wyrastając z sukcesu coworkingu, najnowszym wielkim zjawiskiem w świecie własności jest coliving.
Podobnie jak w przypadku poprzednika, koloryzacja opiera się na założeniu, że dzielenie się przestrzenią może przynieść korzyści użytkownikom pod względem kosztów i społeczności.
I podobnie jak jego poprzednik, istnieje już wiele odmian tego pomysłu, a wiele różnych przedsięwzięć pojawiło się w ubiegłym roku, a każdy z nich ulepszył podstawową koncepcję, by znaleźć niszę.
Istnieje wiele istniejących typów zakwaterowania, które są.
Trochę podobne.
coliving.
w zależności od tego, kogo zapytasz, coliving można opisać jako półmetek między apartamentami i hotelami, akademiki dla dorosłych.
lub.
uwielbione hostele..
A jednak, pomimo tych podobieństw do rozpoznawalnych paradygmatów, niezliczone nowe artykuły ogłosiły, że koloryzowanie może zmienić nasze myślenie o własności i własności.
– zmienić sposób, w jaki pracujemy i podróżujemy.
a może nawet.
rozwiązać kryzys mieszkaniowy..
W jaki sposób koloryzacja może być tak znajoma, a jednocześnie tak przełomowa w tym samym czasie.
Aby się tego dowiedzieć, spędziłem tydzień w szybko otwierającej się nieruchomości w Miami prowadzonej przez Roam, firmę, która przyjęła wyjątkowo międzynarodowe podejście do formuły coliving.
Centralna koncepcja + 12 Roam a jest następująca: w przypadku miesięcznej subskrypcji w wysokości 1800 USD członkowie mogą mieszkać w dowolnym obiekcie roamingu na całym świecie i przenosić się między nimi, kiedy tylko zechcą (pokoje są również dostępne przez tydzień za 500 USD a tydzień, ale Roam daje pierwszeństwo tym, którzy zapisują się na długoterminowe).
Członkowie mogą zdecydować się na subskrypcję Roam, oprócz własnego wynajętego domu, lub mogą całkowicie zastąpić dotychczasowe mieszkanie.
W zamian mieszkańcy otrzymują pokój z łazienką, wspólną kuchnię i pralnię, a także przestrzeń coworkingową z solidnym połączeniem Wi-Fi, wraz z innymi wspólnymi udogodnieniami, takimi jak baseny i pomieszczenia relaksacyjne, które różnią się w zależności od posiadłości.
Dzięki właściwościom na Bali, Miami i Madrycie, w drodze do Londynu i Buenos Aires, a także ambicji ekspansji w dziesiątki miast na całym świecie, Roam ma nadzieję, że zaoferuje swoim członkom sposób podróżowania po świecie, podczas gdy praca będzie wykonywana, a wszystko bez poświęcanie na jakość ich zakwaterowania.
System może wydawać się dość prosty, ale zmiany kulturowe, które umożliwiły to i zmiany, które może jeszcze zainspirować, idą znacznie głębiej.
Roam Bali.
Zdjęcie dzięki uprzejmości Roam Koniec.
Koniec pracy.
W 1930 roku słynny ekonomista John Maynard Keynes dokonał przepowiedni: na przełomie tysiącleci efektywność oferowana przez nowoczesną technologię wystarczyłaby do pracy całej populacji , 15 godzin w tygodniu.
Nie trzeba dodawać, że tak się nie stało.
Automatyzacja i inne formy efektywności rzeczywiście stały się powszechne, w związku z czym znacznie mniej osób jest obecnie zatrudnionych w rolach ręcznej pracy i produkcji, które były normą na początku XX wieku.
Jednocześnie jednak późny kapitalizm upewniał się, że ludzie zawsze muszą wykonywać pracę.
To ustąpiło miejsca powstaniu tego, co w 2013 r.
Zostało opisane jako Bullshit Jobs .
przez antropologa Davida Graebera, stanowiska administracyjne i usługowe, które wydają się być bezcelowymi miejscami pracy tylko po to, by utrzymać nas wszystkich w pracy.
Jednak nawet gdy Graeber opisywał to zjawisko, pojawił się inny trend, który zajął jego miejsce: ludzie wymyślają teraz ich własne miejsca pracy i znajdowanie pomysłowych sposobów zarabiania pieniędzy, wykonując prawie wszystko, czego chcą.
Niezależnie od tego, czy mówimy o czymś tak odświętnym, jak o karierze za niezależną pisarską karierę, czy o czymś tak nowym i źle zdefiniowanym, jak stanie się gwiazdą na Instagramie, internet ułatwił ludziom odrzucenie świata bzdury i zamiast tego stworzyć bardziej satysfakcjonującą karierę od podstaw.
A ponieważ coraz więcej osób decyduje się na to, w jaki sposób zarabiają pieniądze, więcej osób decyduje się na to, aby nie łączyć ich w jedno miejsce, dając im swobodę podróżowania i pracy jednocześnie.
Roam Miami.
Zdjęcie dzięki uprzejmości Roam Tacy ludzie mogą być powszechnie określani mianem cyfrowych nomadów .
ale Roam woli termin lokalizacja niezależna .
aby odzwierciedlić wzrost trendu: Jest taki rodzaj tłumu, który korzysta z geo-arbitrażu, aby podróżować po świecie i zwykle jest klasyfikowany jako cyfrowy nomad , ale to tylko jedna sekcja niezależności lokalizacji, podczas gdy lokalizacja niezależność to większy parasol ,.
mówi Dane Andrews, wiceprezes Roam ds.
sprzedaży.
.
[Roam] przeznaczony dla osób, które zawsze chciały być niezależne od lokalizacji, ale nie były w stanie..
Podobnie założyciel firmy Bruno Haid wyjaśnia, że to, co teraz widzimy, może być uważane za drugie pokolenie .
cyfrowych koczowników; ludzie, którzy chcą mieć możliwość podróżowania po świecie i prowadzenia kariery jednocześnie, ale nie mają tolerancji dla (lub nawet miłości) niedogodności, która charakteryzuje
[hasła pokrewne: , alibi jaworzno, bacutil ]
Powiązane tematy z artykułem: alibi jaworzno bacutil lukdom